Matka Boska i Matka Ziemia główne bohaterki sierpniowego święta. Opiekuńcze, płodne, karmiące. To właśnie Im, łaskawym Matkom, wczoraj i dziś składa się w ofierze owoce ziemi, które nasycone letnim słońcem są w sierpniu gotowe do zbiorów. Święto Matki Boskiej Zielnej jest podziękowaniem i hołdem złożonym pierwotnej Matce - Ziemi.
Głównym elementem święta, praktykowanym od jego początków, jest podziękowanie za otrzymane plony składane w postaci ofiary. Obrzęd ten kontynuowany był przez wieki, a dziś jego obliczem jest święcenie w kościele ziół, kwiatów, zbóż, warzyw, owoców i runa leśnego. Z tych płodów ziemi wyrabiane są różne w formie, wielkości czy składzie – bukiety, wiązanki i wieńce.
Data święta Matki Boskiej Zielnej jest nieprzypadkowa. Połowa sierpnia (15/VIII) to bowiem czas zbiórki plonów, żniw. Święto funkcjonuje także pod nazwą Matki Bożej Dożynkowej, gdyż często łączy się je właśnie z dożynkami.
Na Wniebowzięcie pokończone żęcie.
Żniwa były niezwykle istotnym okresem w roku. Od dobrych zbiorów zależało zimowe przetrwanie rodziny czy społeczności. Już sama nazwa miesiąca obrazuje sierpniowe prace, podczas których sierpem zbierano dojrzałe plony. W związku z tym, że dobry urodzaj nie zależał tylko od pracy samych rolników, a w dużej mierze od pomyślności pogody i przyrody, starano się o taką przychylność ubłagać bogów. To w ich ofierze składano co roku owoce ich szczodrości.
W Matki Boskiej Wzniebowzięcie dej poświęcić z ziela wieńce.
Będąc głównym składnikiem pożywienia, zboża odgrywały kluczową rolę. Co istotne, od zarania dziejów, zboże niesie w sobie głęboką symbolikę płodności świata przyrody. Pszenica, żyto, owies i jęczmień to symbole życia, urodzaju, dobrobytu. Wraz z roślinami, ta symbolika przeniosła się na całe święto. Ze zbóż wito wianki, stawiano brogi. W bukietach częste były także inne owoce pól jak len, konopie, makówki.
W sierpniu każdy kwiat woła – zanieś mnie do kościoła.
Święcenie kwiatów i ziół
W jednym bukiecie mieszają się owoce pola, łąki, ogródka, sadu i lasu. Im bogatsza i bardziej różnorodna wiązanka tym lepiej. W bukietach znajdziemy dojrzałe owoce i warzywa: jabłka, jeżyny, poziomki, kalina, jarzębina, marchew, pietruszka, chrzan, cebula, kukurydza, a także orzechy czy żołędzie.
Bukiety mają nawet swoje nazwy, różniące się w zależności od regionu: ograbka, rózga ograbkowa, równianka, kępka.
Dziś to jednak zioła i kwiaty najbardziej kojarzą się z obchodami Matki Boskiej Zielnej. Stanowią one większość elementów w wiązance, choć różnorodność występujących roślin jest przeogromna. Skład bukietów zależy przede wszystkim od lokalnej dostępności kwiatów i ziół. Przy czym, znajdziemy tam rośliny, które od pokoleń uznawane są za lecznicze i magiczne i stanowią ważny element kultury ludowej. Będą to między innymi: wrotycz, nawłoć, ruta, mirt, hyzop, rumianek, rozmaryn, macierzanka, mak, koniczyna, piołun, boże drzewko, borówka, barwinek, mięta, lebiodka, dzięgiel, mięta, melisa, chaber, len, nagietek, szałwia, krwawnik, jałowiec.
Matka Boska w bukietach
Co ciekawe w bukietach odnaleźć można także rośliny, które swoimi ludowymi nazwami odwołują się bezpośrednio do Matki Boskiej, takie jak:
bylica –Boże drzewko
dziewanna - warkocz Matki Bożej
dziurawiec - krewka Matki Boskiej, dzwonki Panny Maryji
tojeść - trzewiczek lub gruszka Matki Boskiej
goryczka wąskolistna - rękawki Matki Bożej
wierzbówka kiprzyca – paluszki Matki Boskiej
werbena pospolita – koszyczki Marii Panny
koniczyna polna - kądziołek Matki Bożej
przywrotnik pospolity - fartuszki Matki Boskiej
glistnik lub wierzbnica/wierzbówka - ziele Matki Bożej
dziewięćsił bezłodygowy – osetek Matki Boskiej
Słowo Matka jest kluczowe w zrozumieniu przekazu tego święta. Tym mianem nazywa się rodzicielkę syna Bożego. Tak określano od zawsze Ziemię, która jak matka rodziła swoje dzieci – owoce.
Matka Boska, jak i dawniej Matka Ziemia, utożsamia wszystkie kobiety. W czasach, kiedy świat postrzegano oczami tylko tego co znane, wiejskie kobiety widziały w Matce opiekunkę ziemi i jej plonów, wielkoduszną Pannę karmiącą rolników, wędrującą przez pola miłującą Matkę z Dzieciątkiem, która gromnicą chronila plony przed zamarznięciem.
Ziemia od zawsze nosiła w sobie pierwiastek żeński – była płodna, karmiąca, dawała życie. Więcej o roli kobiety i matki w kulturze ludowej przeczytasz w moim wpisie o babach i Babiej Górze.
Geneza święta Matki Boskiej Zielnej
Chcąc doszukać się rodowodu święta Matki Boskiej Zielnej musielibyśmy cofnąć się do starożytnego Rzymu i uroczystości ku czci bogini Diany (później także Artemidy), patronki pól i lasów, przyrody i łowów. Podczas tego święta, które obchodzono 13 sierpnia, składano Dianie ofiary z kwiatów, owoców i zboża.
Najsłynniejszy polski kronikarz Jan Długosz połączył boginię Dianę ze staropolską Dziewanną, boginią wiosny, miłości i dzikiej przyrody. Dziewanna była Panią Życia i podobnie jak Diana władała lasem i jego mieszkańcami – dziką zwierzyną.
„A jako że państwu Lechitów wydarzyło się powstać na obszarze zawierającym rozległe lasy i gaje, o których starożytni wierzyli, że zamieszkuje je Diana i że Diana rości sobie władztwo nad nimi, Cerera zaś uważana była za matkę i boginię urodzajów, których dostatku kraj potrzebował, [przeto] te dwie boginie: Diana w ich języku Dziewanną zwana i Cerera zwana Marzanną cieszyły się szczególnym kultem i szczególnym nabożeństwem.”
Jan Długosz, Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego, t. 1, ks. I – II
Dziewanna jest przez wiele źródeł uznawana za drugie, jasne oblicze Marzanny. Utożsamia wegetacyjną porę roku i Ziemię Odrodzoną - w przeciwieństwie do Ziemi Uśpionej, reprezentowanej przez Marzannę.
Marzanna jest wszak jedną z najbardziej niejednolitych postaci słowiańskiego panteonu bóstw. Dziś, boginię najbardziej kojarzymy z datą 21 marca i obrzędem topienia lub palenia Marzanny. To właśnie na ten marcowy dzień przypada czas wiosennego przesilenia, czyli zwycięstwa przyrody nad głodem, chłodem i nieurodzajem. Marzanna choć jest zasadniczo boginią zimy i śmierci, utożsamia tym samym doroczny cykl przyrody, jej umierania a zarazem ponownego odradzania się. Więcej na temat obrzędu żegnania zimy (Marzanny) oraz witania wiosny (Dziewanny) przeczytasz w moim wcześniejszym wpisie.
Marzanna jednak ma także płodne oblicze, które przetrwało właśnie w kulcie święcenia kwietnych bukietów na Matki Boskiej Zielnej. Marzanna zdaje się być całym, zamkniętym łańcuchem życia i śmierci, nie tylko jego śmiercionośnym ogniwem. Boginię utożsamiano z urodzajną ziemią i jej owocami. Bywa przedstawiana jako młoda dziewczyna ubrana w biały strój panny młodej, a jej atrybuty to roślinny wianek na głowie, zżęte zboże, jabłko i sierp. Nawet marcowa kukła utożsamiająca jej złowrogie oblicze wykonana jest zazwyczaj ze słomy zbożowej – elementu kojarzonego bezpośrednio z urodzajem. Słowianie składali Marzannie ofiary w postaci snopów zboża, bukietów ziół, kwiatów i owoców. Bywała nazywana też Żytnią Matką lub Zbożową Babą.
Sierpniowe święto, jak wiele innych pogańskich świąt, stopniowo pochłaniane i zastępowane było przez święto chrześcijańskie, zachowując jednak w pewnym wymiarze pogańską obrzędowość, choć już z nową symboliką.
Najbardziej obecną dziś nazwą święta Matki Boskiej Zielnej jest Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Wraz z kończącym się latem, następuje powolne usychanie, zamieranie wegetacji, co w naturalny sposób koreluje z przesłaniem święta katolickiego, gdyż 15 sierpnia to dzień, w którym zasnęła Matka Boska a jej bezgrzeszna dusza i ciało zabrane zostały do nieba.
Według przekazów katolickich, trzeciego dnia po śmierci Marii Panny, w jej grobie zamiast ciała znaleziono kwiaty i zioła. Przyjmuje się więc, że Maryja nie umarła a jedynie zasnęła. Stąd też, w kościele wschodnim święto zwane jest Zaśnięciem Najświętszej Maryi Panny. W tym dniu kościoły przyozdabiane są właśnie kwiatami i święci się zielne bukiety oraz płody rolne. Święto Matki Boskiej Zielnej jest dziś najstarszym, sięgającym V wieku świętem maryjnym w całym roku liturgicznym.
Niezależnie od nazewnictwa, święto Matki Boskiej Zielnej jest archaicznym świętem dziękczynienia i składania w ofierze owoców ziemi. Ze względu na swoje fundamentalne i życiodajne znaczenie, zawsze było świętem wielkiej wagi. Fascynujące jest to, że wieki później, 15 sierpnia w dalszym ciągu jest czczone i pozostaje dniem wolnym od pracy.
Magiczna i lecznicza moc bukietów
Wierzono, że poświęcone w dniu Matki Boskiej Zielnej bukiety kwiatów, ziół i zbóż mają wyjątkową moc. Nie tylko były one skropione wodą święconą, która samoistnie zwiększała ich oddziaływanie, ale już same rośliny zrywane w sierpniowym okresie wzmożonej wegetacji naładowane były siłami witalnymi. Posiadającym nadprzyrodzoną moc roślinom nigdy nie pozwalano się zmarnować. Poświęcone bukiety najczęściej były wpierw suszone, a potem kruszone, gotowane, parzone czy spalane – tak, aby w pełni wykorzystywać ich moc w wzmacnianiu zdrowia, bezpieczeństwa, dostatku i pomyślności. Zasuszone kwiaty i zioła mogły wisieć w domu za świętym obrazkiem aż do przyszłego roku. Ale nawet wtedy nie wolno ich było wyrzucić, dopuszczano jedynie spalenie, a i popiołem posypywano pola.
Poświęcone zioła używano do leczenia różnych chorób i niedomagań, podawano je zarówno członkom rodziny jak i zwierzętom. Bukietami okadzano chałupę lub oborę ze zwierzętami, aby zapewnić im ochronę przed szkodnikami. Suszone zioła i kwiaty dodawano do kąpieli chorującym na gruźlicę, dawano pić krowom po ocieleniu. Wierzono w ich moc magiczną i ochronną. Wkładane w okna lub drzwi miały bronić przed burzami, piorunami i gradem. Pomagały uchronić się przed czarownicami, złymi urokami i wszelakim nieszczęściem. Zeschłe bukiety podkładano pod posłanie konającym, aby skrócić cierpienia oraz do trumny pod głowę zmarłego, aby zapewnić mu wieczny odpoczynek. Ziarna zbóż z wiązanki mieszanko z ziarnami przeznaczonymi do zasiewu, aby zapewnić sobie urodzaj. Suszone zioła wrzucano nawet do kapusty na dobre kiszenie i brak robaków.
Warto zauważyć, że większość ziół z bukietów i bez poświecenia uznawane były za posiadające lecznicze właściwości - co znajduje dziś potwierdzenie naukowe. Piołun podawano przy niedomaganiach żołądka, wrotycz przeciw robakom i glistom, a dziurawiec jako lekarstwo na cołkygo cłowieka. Dzieciom podawano mak coby nie wrzescały i jabłka, żeby się zęby nie psuły. Na uspokojenie dorośli zażywali rumianek. A marchew pomagała na żółtuchę (żółtaczkę).
Tradycja trwa - obchody Matki Boskiej Zielnej dziś
Miejscem, które warto odwiedzić 15 sierpnia jest wieś Juszczyna, a dokładnie Przełęcz u Poloka. Co roku odbywa się tam msza święta pod zabytkową figurą Matki Bożej Różańcowej, na której tłumnie gromadzą się mieszkańcy z kolorowymi bukietami. Po mszy ukwiecony korowód udaje się na polankę, na której odbywa się rozstrzygnięcie konkursu na najokazalszy oraz złożony z największej ilości ziół bukiet. Rekordziści tworzą bukiety nawet z 80 gatunków ziół i kwiatów! Dodatkowo podczas imprezy przygrywa zespół Grojcowianie, a mieszkańcy prezentują się w strojach regionalnych. Nie brakuje także miejscowych smakołyków, przygotowanych przez lokalne Koło Gospodyń Wiejskich. Mieszkańcy zdają się być bardzo zaangażowani i dumni z tej lokalnej tradycji. Dzięki nim ta kolorowa, wesoła i integrująca pokolenia impreza jeszcze długo w Juszczynie nie zginie.
W innych miejscowościach święto Matki Boskiej Zielnej (Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny) jest łączone z dożynkami, a także rolniczymi pielgrzymkami do sanktuariów maryjnych, np.: Częstochowy, Kalwarii Zebrzydowskiej czy Kalwarii Pacławskiej. W dwóch ostatnich organizuje się wielkie odpusty, podczas których odbywają się inscenizacje zaśnięcia i wniebowzięcia Maryi Panny, czyli swoisty pogrzeb Matki Boskiej. Wydarzenia są tłumnie odwiedzane przez wiernych, którzy przybywają z całej Polski, pięknie prezentując się w regionalnych strojach ludowych. Podobne inscenizacje odbywają się również w mniejszych sanktuariach, jak np. tych śląskich: w Piekarach Śląskich czy na Górze św. Anny.
Święto Matki Boskiej Zielnej jest znane i obchodzone w wielu innych krajach europejskich, gdzie posiada podobną symbolikę. W Czechach jest to święto Matki Bożej Korzennej, w Niemczech Matki Boskiej Kwietnej, a Estonii Żytniej.
Warto także przypomnieć, że nie jest to jedyne święto, podczas którego tak ważną rolę odgrywają roślinne bukiety. Są to także inne święta związane z wiosenno-letnim okresem wegetacyjnym jak Zielone Świątki, Niedziela Palmowa czy wiosenny pochód z goikiem.
Święto Matki Boskiej Zielnej ma wymiar fundamentalny. Czci naturę oraz przede wszystkim związek człowieka z przyrodą, który, pomimo upływu setek lat i rozwoju cywilizacji, pozostaje niezastąpiony i bezkonkurencyjny. To właśnie dzięki niemu święto przetrwało zawirowania dziejów. Obserwujemy dziś jednak zmiany w tej wiekowej relacji człowiek - przyroda, co w pewnym stopniu odzwierciedla święto Matki Boskiej Zielnej. Uroczystość traci dziś na znaczeniu. Obchodzi się ją mniej hucznie i tłumnie, a w bukietach coraz rzadsze są rośliny dziko rosnące w lesie czy na łące. Większość kwiatów pochodzi z hodowli ogródkowej. Być może stanowi to pewną metaforę oddalania się nowoczesnego człowieka od ponadczasowej Matki Ziemi. A matka jest przecież tylko jedna.
😍😍😍😍😍😍😍😍😍